Trevor przyszedł na świat 32 lata temu, jako drugie dziecko państwa Chamberlein.. Jednak najpierw zacznijmy od jego pierwszych lat życia, jak można się spodziewać nie były one wyjątkowe. Chłopczyk broił jak każdy inny. Z dumą przynosił mamie okazałe pająki czy tez dżdżownice, które wykopał, albo znalazł w ich ogródku. Nie bał się niczego. Oczywiście jak miał trzy latka to zachorował na ospę, ale przeszedł ja bardzo łagodnie, z kilkoma krostkami na swoim drobnym ciałku. Czas tak szybko zleciał, że ani się nie obejrzał, a poszedł do przedszkola. Jego początki w tej instytucji były bardzo ciężkie, nie chciał zostawać w nim, płakał za mamą, po prostu chciał do domu, bo nie znał tam nikogo oraz to otoczenie było mu obce, ale z czasem się przyzwyczaił i bez lęku już chodził do przedszkola. Dzieci tam bawiły się wszystkim, klockami, kolorowankami, a małemu Trevorowi najbardziej do gustu przypadły samochodziki, których tam było pełno. I to właśnie w tym momencie zaczęła się jego fascynacja samochodami, na razie zabawkowymi oczywiście. Bardzo spodobało mu się nauka pisania oraz czytani w późniejszym czasie, pani wychowawczyni z przedszkola odkryła również, że mały Chamberlein bardzo dobrze śpiewa i przez to angażowała go w przedstawieniach, gdzie pokazywał to co umie. Po skończeniu pierwszego etapu nauczania przyszedł czas na szkole średnią i tutaj się zaczyna. Trevor miał w całej okazałości okres buntu, ćpał, palił i pił na umór. Czasami zaliczał takie zgony, że przez pierwsze chwile nie miał pojęcia gdzie sie znajduje. Nie chciało mu się tez uczyć, chodzić do szkoły, więc ze stopniami było bardzo marnie, a wręcz był zagrożony. Działo się tak dopóki nie poznał Marie Greenberg. Nigdy nie wierzył w miłość od pierwszego wejrzenia, ba, on nawet nie wierzył w miłość, jednak kiedy spojrzał w jej przepiękne oczy to przepadł. To dla tej drobnej kobietki postanowił się zmienić i być jej godnym. Również w tym okresie jego miłość do samochodów rozkwitła. Chciał jakoś zrekompensować rodzicom swoje zachowanie, oczywiście najpierw ich przeprosił i obiecał poprawić stopnie, a jak on coś obiecał to dotrzymywał słowa. Wolne chwile od nauki spędzał w warsztacie ojca, który ten przejął od dziadka Trevora po jego śmierci. Bardzo mu się to spodobało, więc postanowił, że będzie się kształcił w tym zawodzie i będzie dalej kontynuował rodzinna tradycję. Bardzo kochał Marie, jak na nastolatka to było naprawdę głębokie. Po skończeniu szkoły średniej udał się do szkoły zawodowej, która miała go przygotować do pracy w zawodzie mechanik samochodowy. Ten okres obył się bez zbędnych fajerwerków w życiu chłopaka. Skończył szkołę z bardzo dobrymi wynikami i mógł zacząć prace w warsztacie z czego się bardzo cieszył. Niedawno dowiedział się, że jego ukochana dziewczyna zaszła w ciążę. Byto dla niego szokiem, bo była to wpadka. Nie miał pojęcia co miał zrobić, więc po prostu wyszedł bez słowa z domu. Błądził po ulicach Anglii nie mając pojęcia co zrobić, jednak po jakimś czasie kopnął się mentalnie w dupe i wrócił do ich wspólnego mieszkania, które było przeraźliwie puste. W panice przeszukał je. Nic, ani śladu Greenberg, sprawdził szafę, a w nich brakowało jej rzeczy. Jego serce mu stanęło i tylko jedna myśl przeszła przez jego załamany mózg Ona odeszła z dzieckiem. Otrząsnął się szybko i pojechał jej szukać. Nie mógł jej stracić, za bardzo kochał tę dziewczynę. Z zawrotną prędkością przemierzał ulice miasta w jej poszukiwaniu i nie zauważył, że z przeciwka nadjeżdża samochód przez co Chamberlein się z nim zderzył. Wypadek był bardzo poważny i chłopak był przez cztery tygodnie w śpiączce. Kiedy się wybrudził okazało się, że cierpi na amnezje. Nie pamiętał nawet jak nie nazywa. Z pustka w swoim umyśle dochodził do zdrowia. Jego organizm był bardzo zdrowy, więc działo się to stosunkowo szybko. Jednak najdziwniejsze jest to, że kiedy poszedł do warsztatu to wiedział jak ma sobie radzić z samochodem, to dzięki tej pracy co jakiś czas nawiedzały go wspomnienia i przypomniał sobie pewne szczegóły z życia co było pocieszające. Rodzice mu oczywiście pomagają. Trev jednak na razie nie podchodzi do maszyn, samo przebywanie w tym miejscu mu pomaga. Nie chce ryzykować życia innych. Co prawda, nie pamięta Marie, ale jego najlepszy przyjaciel dostarczył u dowody na to, że jego ukochana go zdradziła i to nie on jest ojcem dziecka, którego dziewczyna się spodziewa, był to dla niego cios, dlatego postanowił, że pojedzie do siostry, która mieszka w Chicago. Trzeba dodać, że Trevor rozpoznaje członków swojej rodziny i co nieco pamięta z przeszłości. Teraz z sukcesem prowadzi swój warsztat w Chicago, przeniósł firmę do tego ogromnego miasta i idzie mu całkiem dobrze, z czego jest bardzo zadowolony. Po cichu liczy, że niedługo pamięć mu całkowicie wróci.
 

# kiedy miał wypadek miał operacje czaszki, przez co ma bliznę, która jest zakryta włosami.
# jest fanem starych piosenek Presley, Michael Jackson to jego rytmy.
# ma okropne bóle głowy powodowane przez wypadek.
# jak miał 13 lat zmarł jego ukochany pies rasy husky o imieniu Shado, Trevor dostał go na roczek i zwierze dorastało razem z nim. Chłopak bardzo to przeżył, bo był to jego przyjaciel od zawsze.
# lubi czasem sobie wrzucać zdjęcia na instagrama.
# od czasu wypadku nie jeździ samochodem.
# po tym jak zaczął przeginać z używkami w młodości teraz rzadko kiedy pije piwo, o papierosach oraz narkotykach nie ma mowy.
# czasem siada przy swoim biurku i szkicuje to co podpowiada mu wyobraźnia. Ma spora kolekcje takich rysunków.
# niedawno kupił sobie szczeniaka rasy Akita inu, suczkę nazwał Zara. Od razu w jego domu zrobiło się weselej. Słychać radosne szczekanie pieska .