a
IndeksCalendarLatest imagesFAQSzukajUżytkownicyGrupyRejestracjaZaloguj
#1 Demony przeszłości


 

 #1 Demony przeszłości

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Miles Wilder

Miles Wilder

Liczba postów : 2

#1 Demony przeszłości  Empty
PisanieTemat: #1 Demony przeszłości    #1 Demony przeszłości  I_icon_minitimeCzw Sty 30, 2020 3:27 pm

Wydawać by się mogło, że życie Milesa wreszcie wróciło do normy. Pozwól, że zacznę od początku. Wilder znalazł spokój, w którym chciał się pławić. Miał kobietę, która skradła jego serce już od pierwszego spotkania. Abby również zaakceptowała Rudą, która wydawała się ucieleśnieniem Anioła. Ale jak to było w zwyczaju – wszystko pękło jak bańka mydlana. Zaczęło się od tego, że Miles większość swojego czasu spędzał w pracy. Pewnego dnia na jednej z akcji został bardzo poturbowany, miewał koszmary, przez co stał się agresywny w stosunku do innych ludzi. Jego córka także była na to narażona. Margot nie była taka dobra, na jaką wyglądała. Od razu, gdy psychika mężczyzny nieco ucierpiała, uciekła gdzie pieprz rośnie. Najprawdopodobniej do Nowego Jorku. To już nie miało znaczenia. Po raz kolejny jego uczucia zostały zdeptane. Nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca. W dodatku, nie było z nim za dobrze. Abby nie czuła się bezpiecznie przy ojcu, nic dziwnego, że od razu wysłał swoją córeczkę; jedyną kobietę, która darzyła go prawdziwym uczuciem do młodszej siostry, aby objęła ją należytą opieką podczas gdy on będzie dochodzić do siebie. Tak, Miles wybrał się do psychologa, który miał mu pomóc. Początkowo nie chciał tego robić, ale dostał takie polecenie od przełożonego. W pewnym stopniu miało mu to pomóc, ale nie lubił za bardzo otwierać się przed osobami, których nie znał – a przecież powinno mu być lepiej. Powinęła mu się noga i nie mógł pozwolić, aby robił to notorycznie.
Wróćmy jednak do tematu. Kolejny dzień terapii. Czekał już przed gabinetem swojej Pani psycholog, która na każdym kroku wierciła mu dziurę w brzuchu, aby odważył się opowiedzieć o tym, co działo się w jego życiu po tym feralnym zdarzeniu. Gdy już wreszcie przyszła jego kolej, zapukał do drzwi i po prostu wpakował się do środka. – Zacznijmy jak najszybciej i miejmy to.. – urwał, gdy zobaczył kobietę, która nie była jego terapeutką. Najśmieszniejsze w tym wszystkim było to, że pamiętał ją z dawnych lat. Jak to było możliwe? – ..z głowy – dokończył i zatrzymał się w samym środku pomieszczenia. – Gdzie Amelia? – zapytał wreszcie, wpatrując się w kobietę.
Powrót do góry Go down
Colette Velazquez

Colette Velazquez

Liczba postów : 2

#1 Demony przeszłości  Empty
PisanieTemat: Re: #1 Demony przeszłości    #1 Demony przeszłości  I_icon_minitimePią Sty 31, 2020 3:50 pm

Colette właściwie w ostatniej chwili dowiedziała się, że ma zastąpić koleżankę, która zaniemogła. Nie miała żadnych pretensji, ponieważ każdemu może się zdarzyć zachorować i to właśnie najczęściej zdarza się nam w najmniej spodziewanym momencie, niestety tak to już się dzieje. Trochę czasu zajęło jej ogarnięcie wszystkiego tak by mogła zacząć sesje terapeutyczne. Nie chciała wyjść na niekompetentnego lekarza, przecież taka nie jest! Nie ma styczności z tym pacjentami, ponieważ są to pacjenci doktor Amelii i ona nie ma pojęcia co się u nich w życiu dzieje, dlaczego potrzebują pomocy takiego rodzaju specjaliści. Była w gabinecie o wiele wcześniej niż powinna, by się przygotować. Zobaczyła listę pacjentów i zmrużyła oczy na widok jednego nazwiska. Może to tylko przypadek? Chociaż czy aż tak można wierzyć w przypadek? Chyba nie. Westchnęła. Tyle ich kiedyś łączyło. Była bardzo szczęśliwa z Wilderem, ale wtedy na horyzoncie pojawiła się Emily i po prostu obiła Colette Milesa. Psycholog myślała, że znaczy dla niego więcej, ale wtedy bardzo się myliła. Jak widać nie było to uczucie na tyle silne by przetrwać. Nikt nie miał pojęcia jak było jej wtedy przykro i jak bardzo ją to bolało. Została potraktowana jak ostatni śmieć, wyrzucona, gdy była niepotrzebna. Jednak teraz nie może tego rozpamiętywać, ponieważ Miles Wilder w tym momencie jest dal niej tylko i wyłącznie pacjentem, którego musi przyjąć w ramach zastępstwa. Nic już ich nie łączy, skończyło się wiele lat temu.
Kiedy miała chwile czasu przed pacjentem poszła sobie po kawę. Pierwszą dzisiaj. Studiowała sytuacje, kiedy ktoś wszedł do gabinetu, nawet nie zdążyła powiedzieć proszę, a Miles już był w środku. Wspomnienie wróciły, ale nie dała po sobie tego poznać. Teraz jest lekarzem.
- Doktor Amelia jest niedysponowana i ja ją zastępuje. - odpowiedziała rzeczowo Velazquez. - Proszę zająć miejsce, panie Wilder. - odparła wskazując fotel naprzeciwko siebie. - Czy od ostatniej wizyty zauważył pan u siebie jakieś zmiany? Poprawę? – zapytała patrząc na niego.
Powrót do góry Go down
 

#1 Demony przeszłości

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Miles Wilder & Colette Velazquez-